wtorek, 14 października 2008

Chrzest Wiktorii

To byl dosyć nietypowy chrzest jesli można tak powiedzieć;) Owa nietypowosć polegala na tym, że bralem w nim udzial nie jako fotograf a jako ojciec chrzestny;)W Kosciele udalo mi się zrobić doslownie jedno zdjęcie, no ale miałem inne poważne zadanie do wykonania. Potem bylo już trochę więcej okazji do zrobienia zdjęć Wiktorii i jej kuzynom;)









Brak komentarzy: