piątek, 12 grudnia 2008

Mikołajki...

Takiego fajnego, słonecznego dnia brakowało mi o tej porze roku;) Te wszystkie miny, gesty, uśmiechy naładowały mnie pozytywną energią aż do końca zimy;) Dzieciaki starannie przygotowywały się do tego dnia. Zasłużyły na prezenty od Mikołaja w 100% ;)





















Potem były już zdjęcia pamiątkowe, dużo śmiechu, wzruszeń i wspomnień...;)

Brak komentarzy: